Quantcast
Channel: Sens Życia – Najlepszy Blog na Świecie*
Viewing all articles
Browse latest Browse all 192

Kto zabija dzieci narodzone?

$
0
0

Rocznie ginie na skutek przemocy domowej 150 ofiar. 

95 %  sprawców to mężczyźni.

91 % ofiar to kobiety i dzieci. NIE ZARODKI

bew6365a4

Zjawiskiem ostatnich dni stała się aktywność mężczyzn (niestety też kobiet, tym razem jednak tekst poświęcę panom)  potępiających kobiety, które z różnych własnych powodów dokonały aborcji. Potworne oskarżenia pojawiały się w komentarzach nie tylko pod moimi tekstami, ale na całej szerokości Internetu. Panowie żywo zareagowali, gdy podsunęłam pomysł o rzuceniu kamieniem. Stanęli ochoczo niczym szpaler ochotników wojskowych. Przedziwna niecierpliwość wyzwoliła w nich organizowanie się – gdzie mam się stawić? Kiedy mogę rzucać? Taką gotowość tylko podziwiać. Wielkie to bohaterstwo nawalać kamieniami w kobietę. Jeszcze niedawno porywcza fala mobilizowała śmiałków do wyrzucania z miejsc publicznych karmiących, był też potężny zryw rycerski wobec matki przewijającej dziecko, by wreszcie pokazać prawdziwe męstwo i zadać ostateczny cios. Jest dziecko – ban, nie ma dziecka – kamień.

I na całego, jeden z drugim radzi, co też tam kobieta ma ze sobą zrobić. A różne to pomysły. Bądź co bądź: obrońcy życia – często wpadają na przykład na takie rozwiązanie, że kobietę, która zdecydowała, że nie chce dziecka – należało w swoim czasie „wyskrobać”. Wiem, karkołomna, ale coraz bardziej popularna to rada. Przebija przez nią pewien rodzaj absurdu, ale nikomu to nie przeszkadza. Przeciwnicy aborcji radzą przeprowadzić aborcję, ale wsteczną. Najważniejsza jest logika i konsekwencja.

Druga rada to: donosić, urodzić i oddać. Tak powiadają panowie, dodając jeszcze retorycznie: „czy to aż tak dużo?” Pojmuję, że jeden z drugim nie wie, czy to aż tak dużo, czy może zupełnie mało, ale co zrobić, nie da się wytłumaczyć. Jedyne co można, to samemu spróbować. Tylko że to też abstrakcja, rzecz niewykonalna, co z kolei być może dodaje panom rezonu. Łatwo jest bowiem radzić, gdy się samemu nigdy tego nie doświadczy. Druga sprawa, sama osobiście widziałam, jak traktowana jest kobieta, która „donosiła, urodziła i oddała” i powiem tyle, że nie ma zmiłuj.

Kolejne rewelacje to już nie rady, ale przestrogi o piekle, o morderstwie, o cierpieniu i grzechu. Nie ma w ostatnich latach specjalnie rozbudowanej edukacji seksualnej w Polsce, nie ma też zbyt wielu lekcji biologii.  Jest za to sporo religii. Uczniowie wyrastają w przekonaniu, że dzidziuś powstaje w chwili uniesień mamy i taty, wyskakuje z ziarenka jak Calineczka, z mózgiem, sercem, paluszkami (najważniejsze!), prawie w spodenkach. Internet zalewają plastikowe embriony z oczętami i smutną minką. Bardzo trudno przebić się z informacją, że zarodek do 12 tygodnia nie ma jeszcze płci i przypomina żelek, a komórki nerwowe płodu zaczynają kształtować się w piątym miesiącu ciąży, kiedy nikt o żadnej aborcji nawet nie śni.

Ale mężczyźni wiedzą lepiej. Stało się znów to, co się najbardziej kręci, czyli hejt na babę. I nie ważne, czy karmi, czy przewija, czy oddała, czy zapisała  na religię, czy klapsa daje, czy w ogóle dziecka nie ma. Fajnie jest dowalić, bo się jest facetem, który dzielnie kamieniami rzuca. A jak rzuca, mówią statystyki:

Każdego roku przemocy fizycznej lub seksualnej doświadcza od 700 tys. do 1 miliona Polek.

95 %  sprawców przemocy w rodzinie to mężczyźni.

30 tysięcy kobiet rocznie zostaje zgwałconych.

Rocznie ginie na skutek przemocy domowej 150 ofiar.

91 % ofiar to kobiety i DZIECI. Nie zarodki.


źródła: Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, prof. Beata Gruszyńska raport

NiebieskaLinia.info


Kategoria: Sens Życia Tagged: aborcja, gwałt, pedofilia, przemoc w rodzinie, zabójstwo

Viewing all articles
Browse latest Browse all 192